Podstawowym dylematem każdego przedsiębiorcy ubiegającego się o dotacje unijne jest decyzja co jest lepsze, złożyć i rozliczyć wniosek własnymi siłami, czy wynająć specjalistów. Obowiązujący u nas nadmierny formalizm w rozpatrywaniu wniosków o dotacje unijne oraz późniejszego nadzoru nad projektem i sposobem jej rozliczania sprawiają, że przedsiębiorcy, którzy decydują się na pierwszy sposób dość często zużywają nadmiernie dużo energii i czasu na etapie formalnego dopieszczenia wniosku, a następnie jego rozliczania, zawsze z różnym skutkiem. Skoncentrowani na formalizmie mniejszą uwagę, zarówno oni, jak i – co niefortunne – jednostki rozliczające, zwracają na szanse rynkowe przedsięwzięcia, a przecież ważne jest, z punktu widzenia strategicznego rozwoju firmy, żeby wsparcie dostał dobry, kompatybilny rynkowo pomysł, nawet kosztem jego formalnej niedoskonałości. Tak zapewne będzie w doskonałym świecie, na który musimy jednak poczekać, a w obowiązujących realiach warto namawiać przedsiębiorców, żeby nie rozpraszali energii swoich projektów, oddając w ręce specjalistów kompletowanie dokumentów, realizację i rozliczanie. Skupienie się na pomyśle w poczuciu wolności do działania bez krępujących procedur, to sens współpracy z firmami doradczymi.
Tymczasem z badania opinii na temat korzystania z dotacji unijnych oraz firm doradztwa dotacyjnego ARC Rynek i Opinia dla PNO Consultants wynika, że 60% firm, które są zainteresowane rozwojem nigdy nie złożyły wniosku o dotacje unijnymi, bo – jak przyznają – były przeświadczone, że nie ma dla nich odpowiedniego programu unijnego. Zarazem respondenci, którzy starali się o dotacje unijne zgodnie przyznają, że bez względu na etap zawsze najtrudniejszym elementem dla nich było poprawne skompletowanie dokumentów. Głównym źródłem tych problemów były zbyt rygorystyczne wymogi formalne i niejasno określone zasady.Co piąty respondent przyznaje, że źródłem problemów były zbyt małe umiejętności po stronie własnych pracowników.
Najtrudniejszymi obowiązkami, zdaniem respondentów, związanymi z zarządzaniem dofinansowanym projektem były: identyfikacja i ograniczanie ryzyk związanych z realizacją projektu, przygotowanie odpowiedzi na pytania instytucji zarządzającej oraz przygotowanie projektu do kontroli. Wszyscy respondenci zgodnie przyznają, że pomoc firmy doradczej była niezwykle przydatna, szczególnie na etapie przygotowawczym i na etapie aplikowania.
Badania pokazują, że blisko ¾ badanych firm, które starały się o dotacje unijne współpracowało z firmami doradczymi podczas ostatniego projektu na co najmniej jednym etapie pozyskiwania dotacji, a niemal co trzecia – na każdym etapie pozyskiwania dotacji. Według połowy z nich ta współpraca była kluczowa w uzyskaniu dotacji. Firmy zgodnie przyznają, że najwięcej problemów przysporzyły im realizacja i rozliczenie projektów, a właśnie na tym etapie najrzadziej korzystają z profesjonalnych doradców.
Przeważająca większość (86%) firm zatrudniających powyżej 20 osób jest zainteresowana dotacjami unijnymi. Taki sam odsetek osób jest zdania, że pozyskanie dotacji unijnych jest trudne. Najtrudniejszy etap w pozyskaniu dotacji unijnej to, zdaniem respondentów, etap przygotowawczy i właśnie na tym etapie najbardziej potrzebna jest pomoc profesjonalnej firmy doradczej.
Wśród firm, które najczęściej korzystały z dotacji unijnych przeważają te zatrudniające powyżej 250 osób (33%). 97% firm zainteresowanych dotacjami unijnymi słyszało o firmach doradztwa dotacyjnego, 45% firm zainteresowanych dotacjami unijnymi korzystało z usług doradczych, zaś 39% korzystało z takich usług przy ostatnim projekcie. 41% firm, które potwierdzają, że otrzymały dotacje unijne, korzystały z nich więcej niż 2 razy.
Usługi doradcze najbardziej pożądane były na etapie przygotowania wniosków (66%) oraz w trakcie analizy przygotowawczej (59%). Zdecydowanie najmniejszy udział firmy doradcze miały w ostatnim etapie – rozliczenia dotacji – wówczas tylko 34% firm zdecydowała się na współpracę z doradcą dotacyjnym.
O badaniu
Opracowanie dotyczące tego badania możesz pobrać tutaj. Badanie przeprowadzono w pierwszym kwartale 2013 roku metodą CATI (wspomagane komputerowo badania telefoniczne). Próba N=432 (232 – respondenci z firm, które korzystały z dotacji, 200 – respondenci z firm, które nie korzystały z dotacji – zarówno tych, które aplikowały o dotacje i ich nie otrzymały jak i tych, które nigdy nie aplikowały o dotacje). Respondentami w badaniu były osoby odpowiedzialne w firmach zatrudniających powyżej 20 osób za rozwój i finansowanie inwestycji.
Chcesz wiedzieć więcej? zapraszam: pnocee.pl i Facebook PNO CEE