Przeciętnie o innowacjach myślimy w kontekście pomysłów. Skuteczni innowatorzy w praktyce jednak wiedzą, że innowacja to nie pomysły, ale rozwiązanie problemu. Takie rozumienie innowacji wskazuje, że zadaniem innowatora nie jest wymyślanie nowych pomysłów, ale raczej procesowe podejście do zagadnienia poczynając od określenia problemu, poprzez iteracyjne poszukiwanie optymalnego rozwiązania i na efektywnym wdrożeniu zakończywszy.
Jak praktyka podpowiada, innowacja nigdy nie jest pojedynczym zdarzeniem. Menedżerowie często wizualizują siebie w tym jednym momencie objawienia, moment „eureki”, w którym wszystko za dotknięciem cudownej różdżki wchodzi na swoje miejsce i perfekcyjnie działa. Takie podejście niestety musi prowadzić do przykrego zderzenia oczekiwań przełomowego sukcesu z frustrującą przeciętnością.
Realia działania skutecznych innowatorów wskazują, że rozwijanie innowacji zawsze wiąże się z analizowaniem i testowaniem różnych kombinacji możliwych rozwiązań. Proces tworzenia innowacji to nie kwestia wymyślenia wielkiego pomysłu, lecz połączenie właściwych składowych pomysłów w celu rozwiązania zidentyfikowanego problemu.
Eksploracja
Stawiając sobie za cel rozwijanie innowacji, zamiast zaczynać od pomysłów, najlepiej zacząć od określenia właściwego problemu. Rozwiązania w zakresie alternatywnych źródeł energii zaczęły intensywnie powstawać po kryzysie naftowym, rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa publicznego zaczęły się coraz częściej pojawiać wokół nas po nasileniu zagrożenia terrorystycznego. Nie trzeba ogromnych nakładów, aby zdobywać dane o realnych problemach oczekujących na rozwiązanie. Analiza spostrzeżeń pracowników, głosy klientów, obserwacja potknięć konkurencji, ale też przeglądanie programów rządowych czy zakresów projektów naukowych łatwo może umożliwić nawet małym firmom dostęp do inspiracji dla przełomowych innowacji.
Iteracja
Odbiorcy innowacyjnego produktu najczęściej nie wiedzą, ile prób i błędów trzeba było doświadczyć, zanim finalny produkt trafił w ich ręce. Nie leży w naszej naturze chwalić się porażkami. Jako jeden z nielicznych przykładów afiszowania się tym, że za pierwszym razem nie udało się wymyślić oczekiwanego produktu jest znany majsterkowiczom preparat WD40. Liczba 40 w nazwie produktu została wykorzystana przez twórców produktu, aby upamiętnić fakt, że dopiero czterdziesta testowana receptura spełniła oczekiwania w zakresie rozwiązania postawionego problemu.
Wdrożenie
iPod nie był pierwszym na rynku odtwarzaczem muzycznym, Google nie był pierwszą wyszukiwarką internetową a iPhone nie był pierwszym smartfonem. Ale to te brandy stały się synonimami swoich kategorii. Posiadanie przełomowego pomysłu i wiara, że sama skuteczność rozwiązania istniejącego problemu wystarczy to za mało. Konieczna jest staranność w jego wdrożeniu. Opracowana w 1949 fotokopiarka to przełomowy produkt z punktu widzenia prowadzenia biura. Jednak początkowo inwestycja w zakup fotokopiarki zdecydowanie przewyższała wydatki na kopistki. Zainspirowało to Xeroxa do obciążania klientów kosztem faktycznie wykonanych kopii dokumentów, a nie ceną urządzenia. W ten sposób, zamiast szukać sposobu na obniżenie ceny fotokopiarki, co wiązałoby się prawdopodobnie z pogorszeniem jej parametrów, z sukcesem wdrożono dwie innowacje: produktową i marketingową.
Rozwój innowacji jest o wiele bardziej złożony niż wydaje się większości z nas. Aby zapisać się pośród największych odkrywców potrzebujemy więcej niż samej idei. Aby zmienić świat trzeba podchodzić do tworzenia innowacji w sposób systemowy. Opierać się o wcześniej wypracowane doświadczenia. Koncentrować się na zarządzaniu procesem innowacyjności z równą intensywnością, co na rezultacie samej innowacji mamy dużo większą szansę na spektakularny sukces.
W Instytucie Innowacyjności Polska posiadamy narzędzia, które pomogą twojej organizacji w zarządzaniu innowacyjnością. Zapraszamy do kontaktu, jeśli chcesz, aby twoje kompetencje i umiejętności tworzenia innowacji zostały jeszcze lepiej rozwinięte: www.instytutinnowacyjnosci.pl