Terminy „innowacje” i „badania i rozwój” odmieniane są ostatnio przez wszystkie możliwe przypadki. Czy okażą się panaceum na wzrost naszej gospodarki? Czy zdołamy pobudzić działalność firm w Polsce w tym obszarze na tyle, aby innowacje kreowały naszą gospodarczą przewagę konkurencyjną?
Badania i rozwój (B+R) to niezwykle istotny aspekt funkcjonowania: po pierwsze wielu przedsiębiorstw z punktu widzenia mikro i po drugie z punktu widzenia całej gospodarki, w skali makro. Dobrze realizowane działania B+R nie stanowią wyłącznie rozwiązania dla efektywnego konkurowania przedsiębiorstw dzięki możliwości zaoferowania unikalnych produktów, lepszych procesów czy wydajniejszych rozwiązań. B+R w skali makro to również: tworzenie dobrze płatnych miejsc pracy dla osób bezpośrednio związanych z tymi działaniami czy promocja krajów wysoko rozwiniętych na arenie światowej. To właśnie z tych powodów politycy tak bardzo są zainteresowani pobudzaniem przedsiębiorstw do B+R. W okresie zimnej wojny i wyścigu o zdobycie kosmosu gros budżetów na badania pochodziło z pieniędzy publicznych. Od dwóch dekad obserwujemy znaczący spadek bezpośrednich wydatków rządowych na B+R. Stąd cała nadzieja w prywatnym biznesie. (Poziom wydatków na B+R w wybranych krajach na wykresie poniżej)
Poziom wydatków na B+R w wybranych krajach
Europa na tle świata w zakresie wydatków na B+R oraz w zakresie przyrostu tych wydatków niestety wypada słabo. Udział wydatków na B+R w PKB w 2012 wyniósł około 1,9% (znacznie poniżej zamierzonego na rok 2020 poziomu 3%) i miał dynamikę 4,5%. Dla porównania wiodące we wzroście wydatków na te działania Chiny mogą pochwalić się wzrostem o 36% rok do roku, a ważona średnia wzrostu tych wydatków dla całego świata to 5,8%.
Według corocznego badania Booz Consulting najwięcej na B+R wydają branże IT, farmaceutyczna i motoryzacyjna. Badanie to prezentuje ranking firm najbardziej aktywnych w tej sferze. Liderem w roku 2013 został Volkswagen z budżetem 11,4 mld USD, co stanowi 4,6% przychodów tej firmy. Drugi uplasował się Samsung (10,4 mld USD, 5,8% przychodów) a trzeci Roche 10,2 mld USD, 21% przychodów). Wszystkie te firmy zwiększyły wydatki na B+R w 2013 w porównaniu z 2012 od kilkunastu do dwudziestu dwóch procent). W pierwszej dwudziestce tego rankingu nie ma firm innych niż z IT, farmacji i motoryzacji. Wydały one ponad 8% swoich przychodów na B+R. (pierwsza dwudziestka w tabeli poniżej)
Lista światowych liderów w wydatkach R+D w 2013 wg Booz Consulting
W Polsce wzrost wydatków na B+R pomiędzy 2011 a 2012 r. wyniósł prawie 23%. Polska gospodarka wydała na ten cel ponad 14 mld zł co daje ok 0,9% PKB. W 37% (5,3 mld zł) nakłady te zostały poniesione przez przedsiębiorstwa, przy czym liczba podmiotów, które prowadziły działalność B+R wzrosła aż o jedną czwartą.
Niestety jak pokazują nie tylko doświadczenia, ale też i badania angażowanie się przedsiębiorstw w B+R przynosi przede wszystkim korzyści w krótkiej perspektywie dla gospodarki jako całości. Nicholas Bloom z Uniwersytetu Stanforda oraz Mark Schankerman i John Van Reenen z London School of Economics udowadniają, że korzyści publiczne są nawet dwukrotnie wyższe niż te dla przedsiębiorstw inwestujących w B+R. Do tego nie można zapominać, że korzyści przedsiębiorstw są najczęściej odroczone i obarczone ryzykiem. Presja na wyniki finansowe prezentowane właścicielom utrudnia intensyfikację wydatków na B+R, z których zwrot nie jest w ogóle pewny, a nawet jeśli następuje to po latach od poniesienia nakładów. Transfer wiedzy to ogromna wartość dla gospodarki jako całości, ale może wyrządzać szkody poszczególnym jej graczom. Nieszczelność zabezpieczeń praw własności intelektualnej może powodować, że szybciej niż innowacyjna firma by chciała znajduje naśladowców swoich pomysłów.
Jak pokazują doświadczenia krajów, w których nakłady na B+R są wysokie i mają ponadprzeciętną dynamikę, skuteczną metodą na pobudzenie przedsiębiorstw do inwestowania w innowacje jest tworzenie całego systemu zachęt. Polskie przedsiębiorstwa nadal nie mają niestety dostępu do tych najskuteczniejszych zachęt związanych z długoterminowymi ulgami podatkowymi, czasem kilkukrotnie przewyższającymi nakłady poniesione na B+R. Zdecydowanie warto to rozważyć – Holandia w przeciągu piętnastu lat, między innymi dzięki zastosowanym zachętom, stała się krajem przyciągającym liczne centra B+R światowych koncernów. (…) Najprostszym i najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest system ulg na zatrudnianie młodych naukowców i finansowe stymulowanie tworzenia laboratoriów naukowych w przedsiębiorstwach produkcyjnych. Magnesem, który przyciąga ogromne inwestycje na B+R do Holandii, jest system dofinansowujący obciążenia podatkowo-ubezpieczeniowe związane z zatrudnianiem młodych naukowców. Dodatkowo firma działająca w Holandii może stosować zredukowaną z 25% do 5% stawkę podatku CIT do dochodów osiągniętych ze sprzedaży produktów innowacyjnych. (…) Ciekawe rozwiązanie zostało wprowadzone w 2005 roku w Czechach, które pozwala przedsiębiorstwu na odniesienie korzyści o wartości 200% wartości poniesionych kosztów na badania i rozwój. Rozwiązanie to polega na zasadzie „double dip” w ramach której przedsiębiorstwo nie tylko otrzymuje ulgę podatkową w wysokości 100% poniesionych kosztów, ale dodatkowo może w kolejnych 100% tych kosztów pomniejszyć dochód do opodatkowania. (…) cytat z mojego wcześniejszego artykułu
Należy jednak przyznać, że firmy w Polsce, które chcą w sposób strategiczny myśleć o inwestycjach w innowacje mają szeroki wybór dotacji bezzwrotnych. Dotacje te przygotowywane są przez polski rząd samodzielnie, we współpracy z Unią Europejską jak i przez samą Komisję Europejską. Wśród dotacji rządowych warto jest wspomnieć o programach, do których nabór będzie możliwy w najbliższym czasie: Gekon, Innolot, Tango czy też BlueGas. Dotacje europejskie dysponowane przez polską administrację będą dostępne nie wcześniej niż pod koniec 2014 roku, ale miłą niespodzianką jest ogłoszenie dodatkowego konkursu przez NCBiR w ramach Działania 1.4 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka „Wsparcie projektów celowych” w oparciu o 200 mln złotych pozostałych w dyspozycji z budżetu 2007-13.
Ostatnim źródłem dotacji na działania B+R są fundusze dysponowane bezpośrednio z Brukseli. Do najbardziej atrakcyjnych należy zaliczyć Horizon 2020 (nabór trwa już od 11 grudnia), Life (nabór spodziewany jest około marca 2014), Eurostars (tylko i wyłącznie dla MSP) oraz TEN-T (również nabór już trwa). Oczywiście barierą pozyskania wsparcia dla projektów B+R bezpośrednio z Komisji Europejskiej jest wysoki stopień ich innowacyjności i potencjalny duży wpływ projektu w przypadku jego powodzenia. Z drugiej strony zachętą jest zdecydowanie wyższy poziom udzielanego wsparcia, nie mniejszy niż 50%, a w przypadku Horizon 2020 sięgający 100% kosztów bezpośrednich realizowanych badań i 75% kosztów bezpośrednich działań rozwojowych.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszam: pnocee.pl i na Facebook PNO CEE